Na dzień dobry Leni i Dawid!
Dawid to oczywiście mój przesłodki siostrzeniec. Co u mnie ? Tak w skrócie.. od środy jestem już w domku :) Dzisiaj cmentarz zaliczony, rodzinny obiadek również, dłuuuuuga rozmowa na skajpaju z drugą połówką też odhaczona. Dawidek oczywiście wbił się w konwersacje ze swoim "guuu" "eeeeeeee" "aaaaaaaaa" . Na następne dni planów mnóstwo, czasu mało. Okropnie nie chce mi się wracać do Lublina... dobrze mi tu. Pomyśleć że jeszcze kilka miesięcy temu marzyłam o wyprowadzce z domu, usamodzielnieniu się, skosztowaniu studenckiego życia. Po zaledwie miesiącu mam tego dość. Kierunek studiów o którym tak marzyłam zaczyna mnie nudzić, a perspektywa zbliżających się kolokwiów przeraża.
Wyżaliłam się. Koniec. Idę spać i nabierać pozytywnej energii na jutrzejszy dzień !
Buziaki,
Leni
jaki słodziak:)
OdpowiedzUsuńdzięki śliczne:)
http://santhanaz.blogspot.com
słodziak :)
OdpowiedzUsuńoby jednak kierunek studiów okazał się dobry. nie ma nic gorszego niż studiowanie czegoś co kompletnie nie interesuje..
zapraszam do mnie i pozdrawiam !
Będzie dobrze, nie trzeba się łamać;)
OdpowiedzUsuńhehe ja też tak mam po kilku piosenkach takich bardzo żywych.xD
P.s. jak możesz, to wyłącz weryfikację obrazkową;)
mam włączoną ? ;oo
Usuńsłodziak z tego twojego siostrzeńca :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się zupełnie - słodziak z niego niesamowity:)
OdpowiedzUsuńaa.. kocham małe dzieci :) <3
OdpowiedzUsuńsłodziak :p